Zrozumieć, w jakim świecie żyjemy
Zanim zastanowisz się nad wyborem kierunku studiów czy ścieżki kariery, musisz zrozumieć bieżące trendy i kierunki rozwoju technologii i gospodarki. Obecnie świat przyspiesza – technologie takie jak sztuczna inteligencja, big data czy biotechnologia zmieniają krajobraz zawodowy. Możliwości są niemal nieskończone, ale kluczem jest umiejętność dostosowywania się do zmieniających się okoliczności.
Natomiast pomiędzy pędzącym światem technologii, a światem ludzi jest ogromna luka, która tylko czeka na jej wypełnienie. Czym jest ta luka? To wszystko co związane z zarządzaniem ludźmi, szkoleniami z kompetencji miękkich, umiejętność uczenia, uczenia siebie oraz innych.
Świat w którym żyjemy jest nie tyle co złożony, ile wymaga od nas umiejętności przewidywania trendów czy wydarzeń, do których później musimy być w stanie łatwo się dopasować. Niestety nadal wiele osób ma z tym problem, charakteryzując się małą elastycznością w kontekście nabywania nowych umiejętności, rozwoju osobistego czy zmian w sobie.
Czy świat w obecnej jego formie da się zrozumieć? Nie. Dlatego warto zwrócić się ku sobie i poznać siebie jak najlepiej. Swoje talenty, mocne i słabe strony, zrozumieć mechanizmy emocjonalne oraz sprecyzować własne oczekiwania względem siebie czy innych. To naprawdę ułatwia drogę w świecie, który pędzi i się na nas nie ogląda.
Umiejętności przyszłości
Dzisiaj rynek pracy ceni nie tylko konkretne umiejętności techniczne, ale także kompetencje miękkie. Umiejętność krytycznego myślenia, kreatywność, inteligencja emocjonalna czy zdolność do pracy zespołowej to cechy, które staną się nieocenione w nadchodzących latach. Zastanów się, jakie z tych umiejętności posiadasz i jak możesz je rozwijać w trakcie studiów i pracy.
Dla mnie są trzy główne obszary, dzięki którym możesz łatwo zostać wyróżniającą się personą, którą ludzie zapamiętają i będą chcieli współpracować.
Znajomość angielskiego nie jest już Twoją przewagą
Znasz angielski? Super. Znam takich wiele, a wśród nich jestem ja. Znam też wiele osób, które przez wiele lat skutecznie utrzymywały, że znają angielski w stopniu komunikatywnym lub na poziomie średnio-zaawansowanym. Ostatnio w wielu firmach i środowiskach biznesowych pojawiło się jedno wielkie “sprawdzam”… i ta znajomość języka angielskiego na papierze już wcale tak kolorowo nie wyglądała. Czy zarzucam ludziom aktywnym na rynku pracy oszustwo na wielką skalę? Absolutnie. Chodzi o to, że obecnie znajomość angielskiego jest postrzegana jak umiejętność korzystania z komputera czy obsługi smartfona. Jeśli faktycznie chcesz się wyróżnić i być dwa kroki przed przyszłością, to potraktuj język angielski jako drugi kod, w którym się komunikujesz na co dzień. Im więcej potrafisz w “tym kodzie” tym wyższa będzie Twoja wartość na rynku. Dlaczego? Bo jest naprawdę niewielu ekspertów, którzy poprowadzą szkolenie w firmie X w języku angielskim na naprawdę wysokim poziomie.
Umiejętność przyszłości nr 1: naucz się myśleć, pisać i tworzyć w języku angielskim. Podziękujesz mi później, a ja w Twoim imieniu podziękuję Dawidowi Gościkowi, który mnie do tego codziennie przekonuje i współtworzy projekt o dumnej nazwie: “Too Big For Poland”.
Storytelling kluczem do Twojej legendy
Zauważyłem, a widzę sporo na co dzień odwiedzając dziesiątki firm, poznając setki nowych twarzy i osobowości, że ogromnym problemem stanowi ciekawe prezentowanie siebie, swoich umiejętności czy doświadczeń.
Nie chodzi o piękne wysławianie się przed dużą publicznością. Nie chodzi również o to, aby każdą wypowiedź zaczynać od: “Dawno, dawno temu…”. Storytelling to sztuka, a dokładniej sztuka opowiadania historii, które włączają do nich odbiorców. Storytelling nie jest monologiem i piękną opowieścią o zasługach czy pieśnią na cześć jej bohatera/bohaterki – Ciebie. Storytelling dobrze jest traktować jako narzędzie do osiągania własnych celów słowami, tak by inni również dostrzegli w naszej opowieści własne wartości. Jeżeli chcesz wyrecytować mi swój życiorys podczas rozmowy o pracę, to od razu daruj sobie ten czyn. Sam przeczytam i się do Ciebie odezwę. Jeżeli natomiast chcesz mi opowiedzieć dlaczego w wieku 17 lat udało Ci się dostać na staż w ambasadzie USA i powiedzieć jak wpłynęło to na Twoje postrzeganie pracy, to masz moją uwagę. A może czytasz coś ciekawego i chcesz powiedzieć jak książka może pozytywnie wpłynąć na stanowisko, na które aplikujesz? Skorzystaj ze storytellingu. Chętnie Cię posłucham. Chcesz się nauczyć opowiadać? Wpadnij na moje profile lub na warsztaty.
Zarządzanie emocjami w świecie, który od nich odchodzi
Wiesz kiedy zacząłem robić naprawdę ważne rzeczy, rozwijać firmę, zarabiać coraz lepsze pieniądze i jednocześnie coraz lepiej zarządzać ludźmi w projektach? Kiedy zyskałem dostęp do własnego konta emocjonalnego. Zacząłem rozumieć potrzeby emocjonalne swoje i innych, a do tego nauczyłem się skutecznie nazywać swoje stany emocjonalne. Nagle okazało się, że pracuję produktywniej, szybciej, skuteczniej i łatwiej. Emocje to najbardziej nieprzewidywalna i nieracjonalna sfera człowieka. Im szybciej się z nią oswoimy i zaprzyjaźnimy, tym lepiej dla nas. Emocje odpowiadają za lwią część naszego życia. Nie odcinajmy się od nich, nie zostawiajmy ich samych sobie. One są integralną częścią naszej osobowości i tego jak funkcjonujemy na co dzień. Im szybciej nauczymy się je nazywać i jednocześnie rozpoznawać u innych, tym łatwiej nam będzie odnaleźć się w świecie, który emocje spycha na dalszy plan na rzecz liczb.
Studia – jeśli tak, to jakie?
Tradycyjne kierunki studiów, takie jak medycyna czy prawo, wciąż mają swoją ogromną wartość. Jednakże pojawia się coraz więcej uniwersytetów i uczelni oferujących interdyscyplinarne programy nauczania, które łączą różne dziedziny wiedzy. Czy chciałbyś studiować technologie cyfrowe w połączeniu z psychologią? A może biotechnologię z elementami etyki? Wybór należy do Ciebie! Ale to oczywista oczywistość, bo przecież każdy z nas może wybierać studia czy kierunek rozwoju na jaki tylko ma ochotę.
Studia należy obecnie traktować jako narzędzie do dalszego rozwoju, a nie jako zamknięty obieg decydujący o naszej przyszłości. Studia interdyscyplinarne są jednym z wielu rozwiązań, jednak nadal wszystko zależy od podejścia i nastawienia.
Gdybym miał ponownie decydować czy wybrać się aż na 3 kierunki studiów, to zastanowiłbym się 3 razy. Zdecydowanie potraktowałbym teraz studia jako narzędzie do budowania solidnych fundamentów w życia, nie zaś jako paszport do bezpiecznej przyszłości.
Gen przedsiębiorczości – odkryj go w sobie
Przedsiębiorczość nie jest tylko dla tych, którzy chcą zakładać firmy. To także sposób myślenia, umiejętność dostrzegania możliwości i wykorzystywania ich. Nawet jeśli nie widzisz siebie jako właściciela firmy, rozwijaj w sobie gen przedsiębiorczości. Pomoże Ci to być bardziej kreatywnym, otwartym na nowości i elastycznym w obliczu wyzwań.
Jak JA odkryłem sobie gen przedsiębiorczości? Słowo klucz: ryzyko.
Podjąłem ryzyko, wynikające z mojej wrodzonej odpowiedzialności. Przejąłem firmę w środku pandemii, z ponad 20 osobami na pokładzie. Nie wiedziałem z czym to się je, nie wiedziałem jakie będą tego konsekwencje. Po prostu się nauczyłem. Najzwyczajniej w świecie zacząłem się uczyć wszystkiego co związane z prowadzeniem działalności. Zacząłem widzieć więcej, liczyć więcej, dostrzegać trendy i prawidłowości w zachowaniach ludzi, a co za tym idzie, w rozwoju sytuacji rynkowej oraz kształtujących się nowych potrzeb.
Ryzyko oznacza elastyczność. Jeśli nie jesteś elastyczną osobą, to będzie Ci bardzo ciężko rozwinąć gen przedsiębiorczości.
Ryzyko oznacza umiejętne zarządzanie swoimi emocjami oraz talentami. Bez umiejętności nazywania własnych stanów czy działania w tych obszarach, które są naszymi asami w rękawach ciężko jest wykształcić gen przedsiębiorczości.
Balans między pracą a życiem osobistym
Ostatecznie, niezależnie od wyboru ścieżki kariery, pamiętaj o znalezieniu równowagi między pracą a życiem osobistym. Zdrowie, relacje z bliskimi, pasje – to wszystko jest równie ważne, co sukces zawodowy. W dzisiejszych czasach, gdzie granice między pracą a domem stają się coraz bardziej rozmyte, dbanie o własne dobrostan staje się kluczem do długotrwałego sukcesu i satysfakcji.
Balans w praktyce nie oznacza jednak, aby nie pracować i stale odpoczywać czy znajdować się na etapie “inwestycji w siebie samego”.
Pamiętaj, że Twoja ścieżka edukacyjna, a w kolejnym kroku zawodowa jest i może być wyjątkowa. Nie ma jednej drogi do sukcesu, cokolwiek by ten sukces oznaczał, ponieważ ile głów tyle racji. Najważniejsze jest, abyś robił_a to, co naprawdę Cię pasjonuje, i był_a gotowy dostosowywać się do ciągle zmieniającego się świata. Ja poszedłem dość konwencjonalną ścieżką – studiując 3 kierunki studiów, jednocześnie pracując oraz nabywając wiele przydatnych kompetencji. Chcę Ci tę drogę ułatwić, bo wiem, że nie rozmawiamy szczerze na wiele tematów. Niezależność finansowa i rozwój są szalenie ważne. To czego się nauczysz, zarobisz czy jakiego doświadczenia nabędziesz nie zabierze Ci już nikt i nigdy. Zastanów się zatem jak zdobyć najwięcej dla siebie, a jednocześnie przeżyć ten najpiękniejszy okres w życiu poznając siebie i otaczającą Cię rzeczywistość.
Powodzenia!
Autor: Tomasz Bill, przedsiębiorca, założyciel i właściciel agencji językowej Alfa Lingua oraz właściciel marki thebill. – agencji kreatywno-szkoleniowej. Mentor, storyteller, z wykształcenia lingwista oraz trener komunikacji.